Długo zastanawiałam się, czy opublikować poniższy wpis. Nazwa podstrony „Przy kawie” sugeruje tematykę lekką, łatwą i przyjemną. A ta książka do takich na pewno nie należy. Ale z drugiej strony, chcę tutaj pisać o wszystkim, co mnie prywatnie poruszyło, rozśmieszyło, wzruszyło. Ta strona nie jest o nauczaniu.

Recenzje o książce Anny Janko znajdą Państwo w internecie. Nie chcę ich powielać. Dodam tylko, że książka jest mi bliska, gdyż traktuje o tragedii we wsi Sochy, położonej niedaleko Biłgoraja. A to przecież moje rodzinne miasto.Jpeg