Moi chłopcy otrzymali kiedyś książeczki dla dzieci od znajomych w Niemczech. Pewnego dnia odkryłam, że wiele z nich mogę wykorzystać na lekcjach. Jak chłopcy wyrosną z tych lektur, książki trafią na moją „metodyczną półkę”.
Książki dla dzieci są zwykle bogato ilustrowane i napisane prostym językiem. Stanowią zatem doskonały materiał dydaktyczny dla początkujących i średniozaawansowanych.
Moją ulubioną pozycją jest wiekowa już pozycja „Rundherum in meiner Stadt”, w której przedstawione są różne miejsca w mieście.
- Uczniowie mogą prostymi słowami opisywać, co i kogo widzą, co kto robi.
- Można uczyć się w podobny sposób, jak „czyta się” książeczki z małymi dziećmi: „Powiedz, gdzie pani robi naleśniki? Gdzie są koty?” Możliwości jest bardzo wiele.