Czy można nauczyć się języka korzystając z programów komputerowych? Oczywiście, że tak. Znam dwa takie programy: „Niemiecki. Kein Problem” oraz „Profesor Klaus”, oba warte są polecenia.

„Niemiecki. Kein Problem” Waldemara Trambacza to bardzo stary kurs, ja w swoich zbiorach znalazłam taki kurs z kasetami i pamiętam, że w liceum uczyłam się z niego. 19800821_770150596497944_5133610592699193230_oOkazuje się, że przeszedł on „lifting” i oto mamy trzypoziomowy kurs komputerowy, składający się z podręcznika i płyty z programem. Spis treści podręcznika lekko odstrasza, ponieważ każda jednostka lekcyjna obejmuje szereg zagadnień gramatycznych, np.  „Lektion 1 Zaimek es, Czas przeszły Perfekt czasowników nieregularnych, Zdania poboczne, Odmiana przymiotnika”, nie ma żadnej wzmianki o tematyce lekcji. Każda lekcja składa się z trzech dialogów opatrzonych słowniczkiem, komentarzy i objaśnień gramatycznych oraz ćwiczeń. Chociaż niektóre dialogi brzmią, moim zdaniem, trochę sztucznie i archaicznie, kurs jako całość całkiem dobrze sprawdza się jako narzędzie do samodzielnej nauki. Program komputerowy ma tą zaletę, że nie „puszcza” dalej, jeśli nie opanuje się dobrze danej lekcji. Wszystkie teksty i ćwiczenia zawarte w książce są zaprezentowane w wersji multimedialnej dodatkowo program pokazuje błędy, wskazuje, co wymaga powtórzenia. Obecnie sprzedawany kurs jest jeszcze bardziej nowoczesny (ja posiadam starszą wersję), oferuję naukę za pomocą obrazów (tzw. Fotokurs) i wiele innych udogodnień mobilnych. Supermemo uczy 3900 słów i wyrażeń.

Program „Profesor Klaus” jest podobnie zbudowany, również składa się z książki i płyt CD z wersją multimedialną. Podstawowa różnica to metoda nauczania: punkt ciężkości nie spoczywa na gramatyce, a słownictwie, co widoczne jest już w spisie treści. Lekcje są np. zatytułowane: „Jemy na mieście”, „Szaleństwo zakupów”, „Dzika natura”, są listy słówek i wyrażeń, testy sprawdzające, teksty czytane i słuchane opatrzone odpowiednimi ćwiczeniami. Poza tym cały kurs wprowadza większą ilość słownictwa (4500 słów i wyrażeń). Mam wrażenie, że ten kurs jest bardziej nowoczesny, przystający do współczesnej rzeczywistości. Ale to tylko moje wrażenie. Moja uczennica np. preferuje kurs Supermemo, ponieważ program nie pozwala jej przejść do kolejnej lekcji bez opanowania poprzedniej. Nie podobała jej się natomiast nauka za pomocą programu „Profesor Klaus”, zaczęła ten kurs, ale szybko się zniechęciła. Trzeba zatem samemu wypróbować i ocenić przydatność tych programów.